Badania naukowe dowodzą, że przynajmniej jedna na dziesięć kobiet na świecie jest narażona na zachorowanie na potężną chorobę, jaką jest rak piersi. Ten niszczyciel bardzo często przez wiele lat działa w ukryciu, a my nawet nie wiemy o jego istnieniu. Jednak mamy możliwość wyeliminowania tego niechcianego gościa, jeśli w miarę wcześnie odkryjemy jego rozwój. A z pomocą, dzięki której będziemy mogli określić nasz stan, idą nam właśnie takie badania jak USG piersi, czy mammografia. Pytanie tylko, które z nich powinniśmy wykonać?

Które z tych badań jest lepsze?

Na takie pytanie nie uzyskasz odpowiedzi od żadnego, nawet najlepszego lekarza. Żeby zrozumieć czemu tak jest, warto najpierw dowiedzieć się, czym właściwie jest każde z tych badań oraz jakie wyniki dzięki nim uzyskamy. Co więcej, co dokładnie zobaczymy na wynikach. Zatem…

Mammografia – czym jest?

W celu weryfikacji naszego stanu zdrowia wykorzystywane jest promieniowania jonizujące. Aczkolwiek są to niewielkie ilości. Jest to badanie, które pozwala nam na wykrycie nawet najmniejszych zmian w naszym organizmie. Bez problemu wykryjemy także charakter i ocenę mikrozwapnień. Powinniśmy zacząć wykonywać takie badanie po 40. roku życia.

USG piersi – najważniejsze informacje…

Przede wszystkim, zacznijmy od tego, że do wykonania badania USG wykorzystuje się fale ultradźwiękowe. Te właśnie ultradźwięki odbijają się od tkanek. Dzięki czemu możemy przedstawić obraz badanego przedmiotu. Przeprowadzane badanie jest w zupełności nieszkodliwe dla naszego zdrowia – tu ważne – nawet kobiety w ciąży mogą je robić. Bardzo istotne jest to, że dzięki weryfikacji tą metodą jesteśmy w stanie określić, czy rozwija się w nas delikatna, nie zagrażająca życiu torbiel, czy może mamy do czynienia z nowotworem złośliwym. Bardzo dużą zaletą jest też to, że mamy możliwość obejrzenia zmiany z różnych płaszczyzn. USG piersi wykonywane powinno być od 30. roku życia. Z czego to wynika?

Czemu jedno badanie robi się od 30. roku, a drugie od 40.?

Otóż, młode dziewczyny (do 30. roku życia) mają znacznie więcej tkanki gruczołowej, która po przeniesieniu jej na obraz ma jasny odcień. Natomiast w momencie kiedy nasza tkanka tłuszczowa przeważa (od 40 roku życia), jej kolor na obrazie jest zdecydowanie ciemny. Na zdjęciu USG rak piersi przybiera odcień ciemny. Natomiast na RTG – jasny. Dlatego właśnie zalecane są badania odpowiednie do naszego wieku.

Różnice między jednym a drugim badaniem…

Główną różnicą jest to, że USG piersi wykorzystuje fale ultradźwiękowe, natomiast mammografia promieniowanie jonizujące.

Kolejną ważną rzeczą jest fakt iż na badaniu USG jesteśmy w stanie wyznaczyć poziom charakteru zmian, czy są one złośliwe, czy nie. Badanie mammograficzne niestety nam tego nie zapewnia, ale za to pozwala nam zobrazować bardzo małe zmiany, czego tym razem nie zaproponuje nam jego przeciwnik.

Badanie USG daje nam również możliwość oglądania zmian nowotworowych z różnych perspektyw.

Warto czasami być świadomym…

Mimo wszystko na pierwszy raz należy udać się do lekarza, on z pewnością nas poinstruuje jakie badania powinniśmy wykonać. Czasami jedno badanie nie jest w stanie odpowiednio określić nam na czym stoimy. Wtedy lekarz z pewnością będzie kazał nam umówić się na drugi rodzaj badań.